Od paru dni bije się z myślami, czy wypowiedzieć się w sprawie nadchodzących wyborów, czy nie...



Od paru dni bije się z myślami, czy wypowiedzieć się w sprawie nadchodzących wyborów, czy nie...
Dlaczego się poddajemy? Dlaczego rezygnujemy z realizacji swoich zawodowych planów?
Bardzo wnikliwie i profesjonalnie w swojej analizie podeszła do tego Patrycja Kosiarkiewicz - multi-artystka, edukatorka i coach, wspierająca na swojej drodze wielu artystów, w tym mnie.
Ostatni wpis na jej blogu bardzo dużo mi dał do myślenia i konkretnie mnie wzmocnił, więc z radością dzielę nim z Wami:
To był rok nowych wyzwań, premier, olśnieni, utwierdzeń i cudownych nowych znajomości.
W moim życiu zawodowym najważniejszym z tego wszystkiego, co się wydarzyło, była premiera mojej płyty „Płyń” oraz wszystkie działania z nią związane: teledyski, grafiki, wywiady, rozmowy, koncerty – intensywny, pracowity czas, ale też pokazujący mi to, że to, co robię ma sens. Dziękuję Piotr Mania, Mateusz Szemraj, Sławek Berny i Maciek Szczyciński oraz Piotr Taraszkiewicz, Paweł Jaskólski , Kuba Kotynia, Magda Wielgołaska i wielu, wielu innym wspaniałym osobom oraz moim FANOM & FANKOM i sympatykomPonadto muszę wymienić inne ciekawe przygody jak:
- udział w musicalu „Era Rocka” w Teatrze Muzyczny Adria i moja pierwsza aktorska rola!
- koncerty pod kierownictwem Pawła Steczka , w towarzystwie Olgi Szomańskiej i Marcina Jajkiewicza i wspaniałych orkiestr
- mistyczne koncerty z ShataQS
- rozpoczęcie pięknej współpracy z Chórem Filharmonia Łódzka pod dyr. Artura Kozy , koncerty i nagranie płyty, której premiera niebawem
- ruszenie z moim podcastem „Rudasiowe Afirmacje”
- i wiele innych cudownych muzycznych i pozamuzycznych spotkań i współprac: w szczególności z Gosią i Krzysiem Ratyńskimi z kanału Jak Lepiej Żyć - Zmień z nami życie na lepsze
A w planach na przyszły rok kontynuacja większości wyżej wymienionych projektów i otwieranie się na nowe
Jestem ogromnie wdzięczny za ten rok, który był piękny i satysfakcjonujący, ale też trudny i męczący. To, czego się na pewno nauczyłem w tym roku, to lepszego odpoczywania oraz odpuszczania i luzu. Zatem w styczniu pora na wakacje!
Na koniec życzę nam wszystkim spełnienia marzeń i radości w Nowym Roku oraz lepszych osiągnięć we wdzięczności za każdy dzień i każde doświadczenie, bo wierzę mocno w to, że właśnie wdzięczność jest kluczem do szczęścia
Popłynęliśmy - i z prądem i bez prądu